|
Konferencja o zazdrości
Ksiądz Wincenty mówi, że jedyną wadą, która mogłaby doprowadzić do ruiny Zgromadzenie; że żadne zewnętrzne wypadki, ani wszelkie ataki diabelskie nie mogłyby zrobić wyrwy; że bano się, żeby w Kościele nie powstała schizma, z powodu zazdrości. To mogłoby być przyczyną, że nasz Pan odebrałby swego ducha duchowieństwu, aby udzielić go świeckim. Trzeba było pokonać tę wadę przez pokorę i przez miłość i żebyśmy czynili przez miłość cnoty naszych bliźnich, natomiast ci, którzy niosą cnoty i są z nich dumni, są jak muły, które niosą złoto i piękne tkaniny, ale są one dla innych.
Motywy
1. Dwie przyczyny śmierci Jezusa, to zazdrość diabła i zazdrość Żydów.
2. Być zazdrosnym, to ganić porządek Boży, ponieważ, ostatecznie, jeśli się martwi się, że ktoś inny ma lepszy udział niż my, nie atakuje się tego, kto ma te korzyści, tylko tego, który je daje. Dlatego Bóg może nam powiedzieć: An oculus tuus nequam est, quia ego bonus sum.
3. Zazdrościć, to jest smucić się z tego, że krew Jezusa Chrystusa nie jest nieużyteczna, ponieważ w niej są wszystkie łaski tak duchowe, jak naturalne, mimo że przez nasz grzech zasłużyliśmy na piekło.
4. Jest w Kościele wymiana dobrych dzieł. Czy kupiec, który wszedłby w spółkę z drugim, gniewałby się z tego powodu, że inny miałby większy zysk, ponieważ on sam ma korzyść? Jedna część ciała gniewa się o to, że równie doskonałe zdrowie jest dane drugiej?
Przyczynami i powodami tej przykrej zazdrości są: jeśli widziałbym na przykład kogoś, że jest zdolny do tego, do czego ja nie jestem zdolny; jeśli ktoś szedłby szybko i miałbym problem, żeby za nim nadążyć; jeśli ktoś dobrze by śpiewał i robił to przede mną, który nie umiałbym tego zrobić; jeśli byłby krótko przy stole i żebym tylko przez przyzwoitość chciał go naśladować, mimo że przez zmysłowość nie chciałbym tego robić; jeśli widziałbym coś osobliwego lub dającego przywilej komuś i zasmuciłbym się z tego, itd.
Środki. Pokora i umartwienie. Aby chodzić, pomyśleć a niesieniu krzyża Jezusa, a także o tym, że nasz Pan mówi: Si quis te angariaverit mille passus, fac et adhuc decem cum eo.
Dla niskich urzędów: Jezus Chrystus ćwiczył się w rzemiośle; a nadto, propter nos egenus factus est, popatrzeć na Jego życie w chłodzie i upale; trzeba nam to przypomnieć sobie ze świętym Pawłem, w trudnościach duchowych: Nondum usque ad snguinem restitistis.
Dalszym lekarstwem, ale które będzie bardzo zdatnym, jest uciekanie od pociechy ludzkiej i od umartwianie pragnienia, aby się podobać, ponieważ jeśli widziałbym kogoś bardziej rozpieszczonego niż ja i że się bardziej nad nim litują, myślałbym, że stanie się bardziej szanowanym i zazdrość przywiąże się do tego.
Powrót
|