Niedziela
Nigdy nie zastanawiałem się nad znaczeniem niedzieli. Gdy byłem młodszy zauważyłem, że w ciągu całego tygodnia jest jeden dzień kiedy idzie się na uroczystą Mszę Świętą, jest uroczysty obiad (i oczywiście smaczniejszy niż w tygodniu),a po południu mój dziadek odwiedzało się rodzinę i znajomych. Skąd te wszystkie zwyczaj się wzięły. W perspektywie Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego spróbuję wyjaśnić znaczenie tradycyjne i teologiczne niedzieli. W drugim rozdziale Księgi Rodzaju czytamy: „A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, na którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając” Taki przekaz znajdziemy w Starym Testamencie. Izraelici – czyli Naród Wybrany – nazwali ten dzień Sabbatem. Wyraz Sabbat znaczy odpoczynek. Za nie wypełnianie tego nakazu - przekazanego Mojżeszowi na kamiennych tablicach (por. Wj 20, 8-11) – groziła kara śmierci przez ukamienowanie. Jednak po odzruceniu ludu izraelskiego, po obaleniu jego świątyni i ustaniu jego kultu religijnego wskutek przyjścia Mesjasza i założenia Kościoła Apostołowie zaniechali szabatu i jako dzień oddany Bogu ustanowili pierwszy dzień tygodnia. Apostołowie zrobili tak ponieważ Chrystus Zmartwychwstał pierwszego dnia tygodnia (por. Mk 16, 2;Mt 28, 1). To był główny powód, dla którego Apostołowie zaniechawszy szabatu pierwszy dzień po szbacie na służbe Bożą poświęcili i nazwali go Dniem Pańskim (Dies Dominicus). Do tego głównego powodu przeniesienia dnia Pańskiego można jeszcze dodać, że to w pierwszym dniu Bóg zaczął stwarzać świat, w tym też dniu Zmartwychwstały Chrystus objawił się uczniom zebranym w wieczerniku (por. J 20, 19). W przeszłości nazwy dnia poświęconego Bogu były bardzo różne. Pierwszym określeniem, którym posługiwano się w czasach apostolskich było – Dzień Pański. Święty Ignacy nazywa go królową i księciem dni wszystkich. Święty barnaba (towarzysz Świętego Pawła) w swym liście powszechnym nazywa go dniem ósmym (oktawą), natomiast Święty Justyn i Tertulian nazywają go jeszcze z pogańska (jak do dziś niemcy Sonntag) dniem słońca, ale to dlatego, żeby być zrozumianymi przez pogan. Inne nazwy określające niedzielę to: pierwsza feria, dzień chleba i światła (święty Chryzostom), dzień święty. Nawiązując do Zmartwychwstania Chrystusa niedzielę nazywano także dniem zmartwychwstania – takie określenie stosuje się do dziś w Rosji – woskresienie. Obecna nazwa niedziela jest uboga w treść teologiczną, ale wskazuje na bardzo istotny fakt, że ten dzień poświęcony jest na odpoczynek a nie na pracę, działanie – nie działaj.
Od czasów Apostołów każdą niedzielę przeżywano w ciekawy sposób. Mianowicie dzień ten poświęcano wyłącznie sprawom Bożym. Uczestniczyli w modlitwach, łamaniu chleba, spełniali uczynki miłosierdzia z uzbieranych jałmużn, oraz na końcu wszyscy uczestniczyli w uczcie miłości – agape. Nawet najsroższe prześladowania nie powstrzymywały chrześcijan w świętowaniu niedzieli.
Gdy chrześcijaństwo uzyskało aprobatę władzy świeckiej i skończyły się prześladowania Dzień Pański zaczyna się rozwijać i zyskiwać liczne przywileje. Cesarz Konstanty Wielki w 311 roku wydaje rozporządzenie, aby w tym dniu nie wykonywać nie potrzebnych zajęć. I tak z biegiem czasu niedziela stała się świętem akceptowanym przez państwo, a liczne sobory i synody określały coraz to nowsze formy oddawania czci bogu w ten dzień i w jaki sposób odpoczywać. Bardzo ciekawą uwagą jest to, iż nie wolno było w niedzielę pościć i klęczeć w czasie nabożeństwa. Post w niedzielę zniósł sobór kartagiński IV, po to by nie umartwiać swego ciała w Dzień Pański. Natomiast klęczenie opuszczano dlatego, że niedziela jest jakby wieczną oktawą Zmartwychwstania Chrystusa – więc dla tej pamiątki, dla wyrażenia pamiątki modlono się na stojąco.
Tradycja polska jest bardzo bogata jeśli chodzi o niedzielę. Świadczą o tym nazwy nadane poszczególnym niedzielom w roku. Na przykład pięć pierwszych niedziel Wielkiego Postu nazywa się po staropolsku niedzielami: Wstępna, Sucha, Głucha, Środopostna, Biała, natomiast pierwsza, druga, trzecia, czwarta i szósta niedziela po Wielkanocy mają kolejno nazwy: Przewodnia, Miłosiernego Pana, Jubileuszowa, Śpiewana, i Wysłuchania.
Jak widać niedziela ma bardzo barwną historię i tradycję. Mówi się popularnie, że Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest „matką wszystkich niedziel. Może warto w tym czasie zastanowić się czym dla mnie jest niedziela i w jaki sposób ją przeżywam?
Powrót
|