Słów kilka o sobie samym... Łukasz Sorys – urodziłem się 16 lutego 1981 roku. Pochodzę z Tarnowa (woj. Małopolskie) a obecnie studiuję.
Ogólnie mówiąc interesuje się filozofią i teologią. Podchodząc do sprawy bardziej szczegółowo to interesuje mnie filozofia współczesna a mianowicie fenomenologia, filozofia dialogu i różnego rodzaju nowe formy filozofii (np. filozofia procesu, współczesna antropologia itp.) Moim głównym obiektem zainteresowań z zamiłowania jest osoba ks. Józefa Tischnera, gdyż imponuje on mi oryginalnością swoich myśli jak i ciekawym podejściem do różnych spraw konstytuujących życie człowieka. Podziwiam go za to, że potrafił swoje spostrzeżenia mówić jasno, wyraźnie i głośno. Myślę choćby tutaj o krytyce pewnych zachowań w Kościele, i za to też przypuszczam był wśród wielu osób reprezentujących stan duchowny niezbyt lubiany. Obecnie jestem na etapie pisania pracy magisterskiej na temat koncepcji Boga w filozofii Maxa Schelera. Nie tyle robię to z zamiłowania (bo jak wspomniałem z zamiłowania zajmuję się postacią Tischnera), ale na taki temat namówił mnie mój promotor.
Jednak z czasem ta tematyka zaczęła mnie coraz bardziej fascynować i zajmować i dlatego też ostatnio rozczytuje się w pismach Maxa Schelera (który zresztą należy do przedstawicieli ruchu filozoficznego nazwanego fenomenologią). Prywatnie lubię dobre ambitne kino, hobbystycznie zajmuje się fotografią i lubię chodzić po górach (latem i zimą), jak i jeździć na nartach (głównie zimą). Lubię szczerość i otwartość w wyrażaniu myśli i spostrzeżeń, choć mówiąc delikatnie nie zawsze jest to wskazane. Łukasz Sorys O moim patronie św. Łukaszu |