|
Pozafilozoficzne poznanie Boga.
ARGUMENTY SCJENTYSTYCZNE ZA ISTNIENIEM BOGA. Punktem wyjścia argumentów scjentystycznych jest sam fakt nauki oraz niektóre teorie naukowe. Takie rozumowanie nie ma charakteru jednolitego, wychodzi poza ramy nauki i korzysta z filozofii (stawia filozoficzne pytania). Wniosek nie tyle wynika z przesłanek, ile ma charakter postulatywny i hipotetyczny. Nauka, która wprost nie stawia i nie rozwiązuje problemu Boga, wykrywa i ustala zachodzenie w świecie przyrody nieożywionej i ożywionej jakieś prawidłowości procesów fizykalnych, chemicznych lub biologicznych. Prowadzi to do wniosku, że rzeczywistość poznana w sposób naukowy jest racjonalna i nie może być dziełem przypadku czy wynikiem działania bezrozumnych sił. Domaga się ona ostatecznie istnienia Najwyższej Inteligencji, która stwarza wg „myśli”.
Obraz świata, będący syntezą współczesnych nauk przyrodniczych, zdajesię potwierdzać tezę filozoficzną o bytowej niesamodzielności świata i jego pochodzeniu od Najwyższej Inteligencji. Współczesne teorie (np. jedności materii i energii, indeterminizmu fizykalnego, ciągłości czasoprzestrzennej pola grawitacyjnego, wszechświata skończonego, któremu nie można wytyczyć granic i który rozwija się ku coraz wyższym formom indywidualizacji i koncentracji) dają materiał dla filozoficznej refleksji prowadzącej do wniosku, że tak zbudowany świat domaga się Absolutnej Przyczyny.
W związku z powstałą na gruncie przyrodoznawstwa teorią ewolucji, problem pochodzenia życia, zwł. pojawienie się bytów świadomych, domaga się ostatecznego, czyli filozoficznego wyjaśnienia. Istota żywa, będąca wysoko zorganizowaną strukturą materialną, stanowi organizm funkcjonujący zgodnie z prawami fizyki, chemii i biologii. Związki i procesy występujące w materii nie wystarczają jednak do wyjaśnienia specyfiki powstania istoty żywej. Również dla powstania bytów świadomych — wprawdzie związanych z materią, ale będących podmiotem działania niematerialnego — materia nie jest dostateczną racją wyjaśniającą. Fakt występowania ewolucji ukierunkowanej, postępującej ku coraz doskonalszym formom bytu, byłby niezrozumiały bez przyjęcia interpretacji filozoficznej, odwołującej się do ingerencji Bytu Absolutnego, będącego przyczyną istnienia bytów ewoluujących i ostatecznego ukierunkowania zmian. Także teorie naukowe implikujące czasowy charakter świata materialnego (zwł. teoria entropii) i jego rozszerzania się, służą jako podstawa argumentacji w uzasadniania istnienia Boga i są pośrednim argumentem przemawiającym za stworzeniem świata w czasie przez Boga, będącego Stwórcą świata. R. Clausius, traktując wszechświat jako układ izolowany, zastosował do niego prawo wzrostu entropii i wyprowadził z tego wnioski filozoficzne (nie tylko przyrodnicze). W dostępnej dla obserwacji części świata zachodzą nieodwracalne procesy, które z biegiem czasu spowodują zamianę wewnętrznej energii na energię cieplną; wówczas zanikną wszelkie procesy makroskopowe i nastąpi śmierć cieplna wszechświata. Z faktu, że dotąd nie nastąpiła, wnioskuje się, że musiał być moment, w którym ten proces się zaczął, gdyż wzrost entropii we wszechświecie nie trwa nieskończenie długo.
Podobny wniosek wyciąga się z tzw. zjawiska Ch. Dopplera, zastosowanego do obserwacji mgławic pozagalaktycznych. Przyjmując tezę o trwającym procesie rozszerzania się świata (oddalaniu się galaktyk), wnioskuje się, że świat jako całość musiał mieć początek (albo przynajmniej moment), w którym zaczęła się jego organizacja.
ARGUMENTY ANTROPOLOGICZNE oparte są na przeżyciach psychicznych, suponujących istnienie Boga.
1. Argument z przeżycia działania moralnego. Człowiek ma w każdej sytuacji poczucie powinności czynienia dobra i unikania zła (podstawowe prawo moralne: „czyń dobrze, unikając zła”) oraz zdolność rozeznania, co w konkretnym przypadku jest dobre, a co złe, i możność dokonania wyboru (podjęcia decyzji). Chociaż człowiek sam determinuje siebie do działania moralnego, jest sprawcą swego czynu, to jednak ma świadomość, że podstawowa norma moralności nie pochodzi od niego i odczuwa odpowiedzialność za swój czyn. Trwałe, wspólne wszystkim ludziom, doświadczalnie uchwytne poczucie odpowiedzialności moralnej świadczące o istnieniu porządku moralnego domaga się przyjęcia jego Twórcy, którym może być Dobro Najwyższe, czyli Bóg.
2. Argument z pragnienia szczęścia opiera się na wspólnym wszystkim ludziom, wrodzonym pragnieniu szczęścia i na przeświadczeniu, że tego pragnienia nie mogą zaspokoić żadne dobra względne, a jedynie Dobro Absolutne — Bóg. Potwierdza to analiza ludzkiego działania: intelektualnego poznania i racjonalnego dążenia. Ujawniają one naturalny cel-kres, który byłby równoznaczny ze zdobyciem szczęścia odpowiedniego dla ludzkiej natury. Ostatecznym kresem ludzkiego poznania jest nieskończona prawda, a ludzkiej miłości — Najwyższe Dobro. Pełne szczęście może zapewnić człowiekowi jedynie poznanie Najwyższej Prawdy i umiłowanie Absolutnego Dobra. Gdyby Bóg nie istniał, człowiek byłby wewnętrznie rozdarty, jego naturalne dążenia nigdy nie mogłyby być zrealizowane. Stanowi to podstawę do wnioskowania, że istnieje Bóg — Najwyższa Prawda i Najwyższe Dobro, z którym pełny kontakt przez poznanie i miłość
zaspokoi ludzkie pragnienie szczęścia.
ARGUMENTY RELIGIOLOGICZNE opierają się na fakcie powszechności religii oraz analizie przeżyć religijnych, zwł. mistycznych.
1. Historia kultury ludzkiej oraz etnologia dostarczają wielu dowodów na to, że przeświadczenie religijne, dotyczące Istoty Najwyższej, jest zjawiskiem powszechnym pod względem czasowym i geograficznym. Przekonanie to, właściwe całej ludzkości, oraz nieprzerwane istnienie religii jako osobowych relacji do Istoty Najwyższej, byłoby niezrozumiałe, gdyby Bóg rzeczywiście nie istniał.
2. Argument z przeżyć mistycznych. Ludzie religijni, zwł. mistycy twierdzą zgodnie, że znajdują się w bezpośredniej łączności z istotą najdoskonalszą — z Bogiem. Przeżywają Boga jako osobową miłość, doświadczają jego działania w swojej duszy. Zgodność opisów stanów mistycznych, przekazywanych przez mistyków pochodzących z różnych kultur, epok historycznych i religii oraz moralne i religijne kwalifikacje tych ludzi są podstawą uznania ich świadectwa za prawdziwe. W filozofii współczesnej wartość argumentu z przeżyć mistycznych podkreślał H. Bergson.
Powrót
|